Rezygnacja ze słodyczy może być związana z troską o swoje zdrowie, a także z chęcią pozbycia się nadmiernych kilogramów lub zachowania szczupłej sylwetki. Większość osób odmawiających sobie słodkości podaje drugi powód. Słodycze często są przedstawiane jako jeden z głównych wrogów atrakcyjnej figury. Jednak czy wyeliminowanie ich ze swojego jadłospisu pozwoli na widoczną redukcję wagi?
Czy całkowita rezygnacja ze słodyczy jest konieczna?
Nie można zaprzeczyć temu, że słodycze są tuczące i nadmierne spożywanie ich prowadzi do wzrostu masy ciała. W 100 gramach czekolady znajduje się co najmniej 540 kcal. Jednak pojedyncza kostka (o wadze 6 gramów) zawiera około 32 kalorie. To dość istotna informacja, ponieważ oznacza, że całkowita rezygnacja z jedzenia tego przysmaku nie jest konieczna. Zdaniem wielu specjalistów spożywanie dziennie dwóch kostek gorzkiej czekolady ma pozytywny wpływ na zdrowie, ze względu na zawartość substancji, które przeciwdziałają zlepianiu się płytek krwi, co oznacza ograniczenie ryzyka zakrzepów. Co więcej, wiele osób twierdzi, że niewielka ilość słodyczy pozytywnie wpływa na ich nastrój. Wprawdzie ta teza bywa podważana, jednak bez wątpienia ciągłe odmawianie sobie słodkości pogarsza samopoczucie, a to sprzyja utracie wagi.
Ile można schudnąć nie jedząc słodyczy?
Odpowiedź na to pytanie jest trudna. Po pierwsze, trzeba wziąć pod uwagę fakt, jak dużo słodyczy jadło się do tej pory. Jeżeli ktoś jadł codziennie czekoladę lub kilka wafelków, to po odstawieniu słodkich przekąsek schudnie więcej niż osoba, która raz w tygodniu pozwalała sobie na batonika. Kolejna ważna kwestia to pozostałe nawyki żywieniowe. Rezygnacja ze słodyczy nie przyniesie żadnych efektów, jeżeli będzie się odżywiało innymi tuczącymi produktami. Na spadek wagi nie można liczyć także wtedy, gdy ilość przyjmowanych wraz z pożywieniem kalorii przekracza zapotrzebowanie energetyczne organizmu.
Ochota na słodycze
Wspaniały smak słodyczy sprawia, że wiele osób nie potrafi ich sobie odmówić. Ochota na słodycze często jest mylona z nadmiernym łaknieniem, jednak w tym drugim przypadku apetyt można zaspokoić innym pożywieniem albo obniżyć przy pomocy suplementów redukujących łaknienie. Warto zastanowić się nad tym, czy jedzenie słodyczy nie ma związku ze stresem. Przyjemność czerpana ze spożywania czekolady, cukierków czy batona może pomóc zapomnieć o problemach, jednak ze względu na wpływ słodyczy na masę ciała lepiej poszukać innego sposobu na poprawienie sobie samopoczucia.
Podsumowując, w tracie odchudzania można pozwolić sobie na jedzenie bardzo małych ilości słodyczy, najlepiej w postaci gorzkiej czekolady. Słodycze spożywane w większych ilościach mogą być przyczyną braku efektów odchudzania, jednak należy pamiętać o tym, że waga może stać w miejscu także z innych przyczyn. Samo wyeliminowanie słodkości nie wystarczy, żeby pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej.
Facebook
RSS