Znasz to uczucie, gdy tuż po świętach zauważasz w lustrze, że Twoja twarz stała się jakby bardziej okrągła, a guzik w spodniach zapina się coraz ciężej? To wina świątecznej kuchni, która, choć bardzo smaczna, jest przy tym niezwykle kaloryczna. Podpowiemy dziś jak nie przytyć w Święta, a jednocześnie cieszyć się smakiem pysznych polskich potraw. Zastosuj nasze wskazówki, a poświąteczne wejście na wagę nie przyprawi Cię o ból głowy.
Przygotuj małe porcje
Podstawowym problemem, który prowadzi do tycia w Święta, jest po prostu zjadanie zbyt wielu potraw. Trudno bowiem odmówić sobie skosztowania każdej z pyszności, a spróbowanie dwunastu potraw to wręcz obowiązek. Jak się jednak okazuje, to nie w liczbie potraw tkwi kłopot, a w ich objętości. Często szykujemy bowiem zbyt duże porcje, których nie wypada potem przekroić lub zostawić. Najczęściej wyglądają one dokładnie tak, jak robimy to na co dzień: są to grube plastry mięsa, całe laski kiełbasy czy duże kawałki ciasta. Po zjedzeniu kilku takich sztuk trudno w siebie wepchnąć coś więcej, żołądek odmawia posłuszeństwa, a reszta smakołyków tylko czeka, by wylądować na talerzu. Przygotuj mniejsze porcje, a każdy będzie mógł skosztować potraw bez uszczerbku na zdrowiu.
Nałóż na talerz wszystko, co zamierzasz zjeść
Czy orientujesz się, ile właściwie spożywasz posiłków w czasie świąt? Trudno policzyć wszystkie dania, które zjedliśmy w czasie świątecznego obiadu. To wina tego, że spożywamy je po kolei, co chwilę dokładając na talerz kolejne potrawy. Mając przed sobą duży talerz nakładamy więc spore porcje, jakby nie pamiętając, że wcześniej zjedliśmy dokładnie taką samą. Znacznie lepszym pomysłem jest nałożenie sobie od razu na talerz wszystkich rzeczy, które zamierzamy zjeść. Szybko okaże się, że mimo nakładania minimalnych dawek jedzenia, talerz wypełni się szczelnie po brzegi.
Tutaj kupisz najlepsze spalacze tłuszczu!
Ogranicz kaloryczność posiłków
W dawnych czasach uroczyste obiady były jedną z niewielu okazji, by spożyć kaloryczne, obfite dania, służące podreperowaniu sił i przygotowaniu się na mroźną zimę. Większość tłustych i mięsnych dań była rarytasem niedostępnym na co dzień. W dzisiejszych czasach to jednak nie niedobór kalorii, a jego nadmiar jest problemem. Na szczęście możesz go w prosty sposób ograniczyć. Wystarczy, że najbardziej kaloryczne dania i składniki zastąpisz zdrowszymi i mniej tuczącymi. Upiecz mięso w piekarniku, zamiast smażyć go na smalcu, do sałatki dodaj niewielką ilość majonezu light lub jogurtu naturalnego, zaś cukier w deserach zastąp ksylitolem lub erytrytolem. Poszukaj także dietetycznych przepisów na świąteczne pyszności, które w żaden sposób nie ustępują smakowo tym tuczącym.
Jedz powoli
Pułapką świątecznych obiadów jest szybkie jedzenie. Nasz mózg jest bowiem skonstruowany w ten sposób, że zanim układ hormonalny poinformuje ośrodek głodu w podwzgórzu o tym, że jesteśmy syci, musi minąć kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut. W tym czasie zdążymy zaś zjeść znacznie więcej, niż jest nam potrzebne. Przyjmuje się, że uczucie przejedzenia występuje już wtedy, gdy spożyjemy powyżej jednego litra pożywienia. Jak nie trudno się w domyślić, w czasie świąt pochłaniamy znacznie więcej. Aby nie dopuścić do uczucia przepełnienia i ciężkości, jedz powoli, rozkoszując się każdym kęsem. Dzięki temu uczucie sytości pojawi się zanim zdążysz się przejeść i najesz się znacznie mniejszą ilością jedzenia.
Pamiętaj o aktywności fizycznej
Aktywność fizyczna w Święta? Jak najbardziej! Skoro przyjmujemy duże ilości kalorii, warto spalić choć część z nich. Nie musisz jednak jeździć na siłownię lub rezygnować z towarzystwa bliskich. Zaproponuj wspólny spacer, wypad do lasu, tańce lub inną zimową aktywność fizyczną. Dzięki temu nie tylko spalisz kalorie i zapobiegniesz tyciu, ale i spędzisz świetnie czas z rodziną. Najgorsze, co możesz zrobić, to przeleżeć całe święta na kanapie. To wcale nie przyczynia się do odpoczynku, a wręcz przeciwnie, jedynie pogłębia świąteczne zblazowanie. Aktywny wypoczynek jest znacznie skuteczniejszy.
Wspomóż trawienie
W czasie świąt towarzyszy Ci uczucie ciężkości, a Twój brzuch przypomina wielki balon? To znak, że warto wspomóc trawienie. Możesz skorzystać zarówno ze środków ułatwiających trawienie, jak i skorzystać z mocy domowych specyfików, np. naparu z rumianku, wody z imbirem czy herbatki miętowej. Pamiętaj także, by spożywać dużą ilość wody, która jest niezbędna do prawidłowego trawienia. Dobrym pomysłem jest także dodanie do potraw (np. sałatki), odrobiny octu jabłkowego, który ogranicza wchłanialność kalorycznego tłuszczu.
Szukasz suplementów wspomagających metabolizm? Znajdziesz je tutaj!
Zrezygnuj ze słodkich napojów
Bomby kaloryczne to nie tylko pyszne dania. To także słodkie napoje, które dostarczają ogromnych ilości kalorii. Popularne słodkie napoje gazowane mogą dostarczać aż 400 kcal w zaledwie jednym litrze płynu. Pomnóż to przez liczbę zgrzewek napojów przygotowanych na Święta, a dostaniesz ogromną liczbę. Jak nie trudno się domyślić, są to tzw. puste kalorie, które nie dostarczają do organizmu żadnych wartościowych składników odżywczych z wyjątkiem tuczących węglowodanów. Czym więc zastąpić słodkie napoje? Niestety, soki (nawet te naturalne), również zawierają dużą ilość cukru. Rozwiązanie jest proste: wybierz wodę mineralną. To najlepszy i najzdrowszy napój.
Wybieraj dania bogate w białko
Spośród trzech źródeł energii białko pod wieloma względami góruje nad węglowodanami i tłuszczem. Jest znacznie stabilniej wchłaniane niż węglowodany (nawet te złożone) oraz znacznie mniej kaloryczne niż tłuszcz (4kcal w 1 g produktu, nie 9 kcal). Dodatkowo białko zapewnia sytość na długo i wzmaga termogenezę przyspieszającą metabolizm. Jeśli nie chcesz zjeść za dużo i przytyć, w pierwszej kolejności wybierz dania zawierające dużą ilość białka.
Przygotuj zdrowe przekąski
Niemal nieodzownym elementem Świąt jest zajadanie się pysznościami wraz z bliskimi. Żadna święta księga nie mówi jednak o tym, że muszą to być słodycze. Czekoladki, ciastka, żelki — większość tych słodkości to po prostu tony cukru oraz tłuszczu zamknięte w pięknej formie. Zamiana przetworzonych słodyczy na zdrowsze przekąski wcale nie musi jednak oznaczać ogromnych wyrzeczeń. Zamiast słodyczy postaw na świeże owoce, orzechy czy bakalie; tabliczkę mlecznej czekolady zamień na kilka kostek gorzkiej czekolady; wypieki z dużą ilością cukru i tłuszczu zastąp zaś zdrowymi ciastami na bazie warzyw i niskokalorycznych zastępników cukru (np. brownie z fasoli, ciasto dyniowe, piernik pomidorowy czy ciasto marchewkowe).
Tutaj znajdziesz zdrowe zamienniki cukru!
Potraktuj siebie z wyrozumiałością
U osób odżywiających się zdrowo, prowadzących skrupulatną dietę, świąteczne odstępstwo może prowadzić do poczucia winy, a nawet stanów depresyjnych. Najczęściej kończy się to całkowitą utratą hamulców i kompulsywnym objadaniem, by poprawić sobie humor. To jednak droga donikąd. Znacznie zdrowszym rozwiązaniem jest udzielenie sobie pozwolenia na lekkie naciągnięcie zasad, które jednak w dalszym ciągu będą nas w pewien sposób obowiązywały. Święta to czas, w którym warto sobie pozwolić na przyjemności, a próbowanie świątecznych pyszności to ważna część tradycji. Zamiast obwiniać się więc o słabą wolę i zajadać smutki, wybieraj małe porcje, niskokaloryczne alternatywy i stosuj resztę naszych porad, które pozwolą Ci się cieszyć magią świąt bez ryzyka drastycznego przybrania na wadze. Drobnymi wahaniami wagi się nie przejmuj, spalisz to po Świętach w mgnieniu oka.
Facebook
RSS