Zima z pewnością nie kojarzy się z odchudzaniem. Chętniej robimy to bowiem wiosną, gdy nadciąga widmo pojawienia się na plaży w stroju kąpielowym. Jesienne i zimowe chłody zachęcają zaś bardziej do owinięcia się ciepłym kocem i spędzenia wieczoru na kanapie. Dla wielu osób jest to wręcz okres, w którym niechciane kilogramy pojawiają się w zastraszającym tempie. Jak skutecznie odchudzać się zimą?
Pamiętaj o aktywności fizycznej
Choć zima nie zachęca do aktywności fizycznej, nie można o niej zapomnieć. To właśnie brak ruchu jest jedną z głównych przyczyn zimowego przybierania na wadze. Zimą niechętnie wychodzimy na spacery, nie podróżujemy tak często i rezygnujemy z innych aktywności, np. jazdy na rowerze czy wypadów nad jezioro. To wszystko sprawia, że spalamy zimą znacznie mniej kalorii niż w innych porach roku. Niestety, najczęściej nie idzie za tym zmniejszenie podaży kalorii w diecie.
Podstawą odchudzania zimą będzie więc zadbanie o dużą dawkę ruchu. Idealnie nadadzą się do tego długie spacery, wypady do lasu czy wędrówki po szlakach turystycznych, nie tylko tych górskich. Oprócz tego wybieraj także te drobne aktywności: schody zamiast windy, krótki spacer zamiast samochodu, weekendowy wypad za miasto zamiast oglądania seriali itd. Nie można zapomnieć o klasycznym treningi na siłowni, który, podobnie jak latem, zimą świetnie sprawdza się w budowanie świetnej sylwetki.
Spróbuj zimowych sportów
W okresie zimowym warto też spróbować zimowych sportów, które nie tylko wspomogą odchudzanie, ale i dadzą mnóstwo frajdy. Jeśli masz taką możliwość, spróbuj jazdy na nartach lub snowboardzie. W ciągu godziny możesz spalić nawet 400-600 kcal, co jest równowartością średniego posiłku. Dużo bardziej dostępnym sportem jest jednak jazda na łyżwach — lodowiska znajdziesz w niemal każdym mieście. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by zimową porą skorzystać z zalet biegania, zwanego też szumnie joggingiem. Zimowe bieganie to znakomita próba charakteru. Pamiętaj jednak o bezpieczeństwie i unikaj oblodzonych nawierzchni!
Jeśli nie lubisz aktywności na świeżym powietrzu lub też w Twojej okolicy, ze względu na smog, nie jest ono zbyt świeże, spróbuj sportów w zamkniętych pomieszczeniach. Mowa nie tylko o klasycznej siłowni oraz fitnessie, ale i np. ściance wspinaczkowej, basenie, squashu czy jodze. Regularna aktywność fizyczna to niezwykle ważny czynnik w budowaniu sylwetki. Pozwala bowiem nie tylko schudnąć, ale i wzmocnić oraz wyrzeźbić mięśnie czy ujędrnić skórę. To równie ważne co zrzucenie zbędnej tkanki tłuszczowej.
Spożywaj rozgrzewające potrawy
Dlaczego zimą chętnie spożywamy mnóstwo jedzenia? Powodem jest naturalna reakcja obronna organizmu, których chroni się przed chłodem. Duża podaż kalorii działa rozgrzewająco, a ponadto pozwala wytworzyć tkankę tłuszczową dodatkowo docieplającą wrażliwe organy wewnętrzne. To dlatego dawniej „obrastanie w tłuszczyk” było wręcz zaletą, a babcie karmiły swoje wnuki ze zdwojoną siłą.
Jak więc poradzić sobie z ciągłym uczuciem zimna bez objadania się kaloriami czy nabieraniem tkanki tłuszczowej? Doskonałym pomysłem jest spożywanie gorących posiłków i to nie tylko obiadów, a także śniadań i kolacji. Ciepła owsianka na mleku jest nie tylko zdrowa i pożywna, ale i przyjemnie rozgrzeje ciało, przygotowując je na zimowe mrozy. Równie dobrze sprawdzą się gorące napoje, takie jak kawa czy herbata. Co jednak ciekawe, nie warto mocno nagrzewać pomieszczeń w domu. Wręcz przeciwnie, to delikatny chłód w domu jest znacznie zdrowszy i pomaga wytworzyć tzw. zdrowy tłuszcz, czyli brunatną tkankę tłuszczową.
Uważaj na Święta
Nie da się ukryć, że nic tak nie dokłada cegiełki do zimowego tycia jak świąteczny okres. To właśnie wtedy spożywamy niezliczone ilości pożywienia, którego właściwie nie potrzebujemy. Ograniczenie kalorii w Święta jest trudne, ale wcale nie niemożliwe. Jak to zrobić? Przede wszystkim wybieraj małe porcje, przygotuj zdrowsze zamienniki potraw i zrezygnuj z pustych kalorii tj. cukierków, słodkich napojów czy alkoholu. Jeśli chcesz wiedzieć, jak nie przytyć w Święta, przeczytaj nasz artykuł na ten temat.
Nie przesadź z restrykcyjną dietą
Dieta odchudzająca wymaga wielu wyrzeczeń, jednak w okresie zimowym należy zachować szczególną ostrożność i nie przesadzać z restrykcją. Zbyt duży deficyt kaloryczny może nazbyt osłabić organizm, co prowadzi do gorszego samopoczucie, bólu głowy, infekcji bakteryjnych, zasłabnięć czy przewlekłego uczucia chłodu. Objawy te mogą być nie tylko nieprzyjemne, ale i wręcz niebezpieczne. Pozwól organizmowi przygotować się na zimowe mrozy i ustal niewielki deficyt kaloryczny na poziomie 200-300 kcal. To wystarczy, by schudnąć, a nie wpłynie destrukcyjnie na Twoje zdrowie. Warto dodać, że sam mróz też jest Twoim sprzymierzeńcem i sam w sobie wpływa na przyspieszenie metabolizmu. Organizm przecież musi wykorzystać energię do tego, by się ogrzać.
Zadbaj o odporność
Na koniec przypomnimy o tym, by w czasie redukcji zwrócić duża uwagę na wzmocnienie odporności. Jej podstawą jest zbilansowana dieta, pełna witamin i minerałów, więc wprowadź do jadłospisu dużą ilość warzyw i owoców. Wykorzystaj też domowe sposoby na wzmocnienie odporności, wykorzystując m.in. imbir, czosnek czy kiszonki. Profilaktycznie można także skorzystać z suplementów diety, zapewniających łatwo dostępne źródło witamin oraz soli mineralnych. Ciekawym sposobem na wzmocnienie odporności jest także… morsowanie! Kąpiele w lodowatej wodzie to świetny pomysł na zahartowanie się na cały okres jesienno-zimowy. Pamiętaj jednak o tym, by robić to pod okiem doświadczonych osób i solidnie rozgrzać się przed wejściem do wody. Nie przesadzaj też na początku z długością kąpieli — 2-3 minuty w zupełności wystarczą.
Odchudzania w czasie zimy nie trzeba się bać. Robiąc to rozważnie i mądrze z pewnością nie dopuścisz do osłabienia organizmu. Wręcz przeciwnie, regularne treningi i aktywny styl życia może wręcz odkryć w Tobie nowe pokłady energii, które wykorzystasz w walce z chłodem. Na wiosnę będziesz zaś startować z pole position w wyścigu po doskonałą sylwetkę plażową. Warto to wykorzystać.
Facebook
RSS